Przeżyliśmy przepiękne święto - marzyliśmy, aby Matka Boża chociaż przejechała koło naszej bramy a tymczasem Ona zechciała do nas "wstąpić" i zagościć w naszym Domu. Byliśmy wzruszeni, onieśmieleni i ogromnie uradowani. 

Dzielimy się fragmentem słów, którymi przywitaliśmy Matkę Bożą: "...przede wszystkim witamy Cię Matko Boża w imieniu wszystkich chorych i starszych - tych  obecnych tu  wokół ołtarza – naszych mieszkańców jak  i chorych przybyłych  z okolicznych miejscowości, ale także tych chorych, którzy nie mogą z nami być w tej kaplicy, bo od wielu miesięcy, czasem lat, leżą w swoich łóżkach.
Wszyscy oni  są skarbem kościoła, skarbem świata i  tego domu. Tak często swoim cierpieniem i modlitwą ratują świat – a świat nawet tego nie wie.
Prosimy Cię Matko Boża – przytul ich dzisiaj do siebie, utul ich w bólu, cierpieniu, zniedołężnieniu,  w osamotnieniu - w tych wszystkich fizycznych ograniczeniach.
Na co dzień my się nimi opiekujemy – tak jak potrafimy – ale dzisiaj prosimy: Dzisiaj Ty się Matko Boża nimi zaopiekuj. Dzisiaj prosimy – zaopiekuj się nami wszystkimi - bo to Ty jesteś najlepszą  Opiekunką i najlepszą Matką".
Tak dobrze jest być przytulonym przez Matkę Bożą...