Znów przebudziła się moja "dusza fotografa". Popatrzcie, jacy piękni są "nasi staruszkowie". Kolejny raz - wbrew sloganom całego świata - mówimy, że jesień życia jednak się Panu Bogu udała! Potrzeba tylko paru szczegółów, aby "wydobyć" jej smak: trochę radości, odrobinę fantazji, szczypta czyjejś obecności i trochę światła ciepłych uczuć. Dziękuję naszym Opiekunkom za tę ciepłą obecność - widoczną nawet przez maseczki na twarzach. Dziękuję mojemu mężowi za mobilizujące słowa: "dodaj tego światła - spełniaj marzenia".
Kochane Rodziny, Znajomi, Przyjaciele naszego Domu - bardzo za Wami tęsknimy - dlatego pozdrawiamy Was ciepło, serdecznie - i uśmiechamy się do Was tymi naszymi fotograficznymi "jesiennymi figlami" - Anna Młodak.