U nas także andrzejkowa atmosfera od samego rana. Jak to powiedział nasz ksiądz Proboszcz: "Andrzejki to taki Sylwester - bo przecież kończy się rok liturgiczny a od jutra zaczyna nowy". Stąd ta chęć zabawy - nasze najwspanialsze na świecie opiekunki przywdziały dzisiaj bardzo "nowatorski i skrzydlaty" strój firmowy, nawet w kuchni zrobiło się jakoś "zwiewnie". Kuchnia zresztą zaserwowała dzisiaj niezwykłe specjały - wszystkim bardzo smakowały "bezpieczne korzenne drinki". Oczywiście było także lanie wosku - co wyszło? - jak zwykle dla każdego coś innego - prawdziwa zagadka naszej przyszłości.